niedziela, 23 listopada 2014

Za krótko zielone



Czy próbowaliście kiedyś skręcić samochodem w Mielcu z ul. Wojsławskiej w lewo na ul. Mickiewicza? Ja tak. Będąc w kolejce trzecią osobą do wykonania ów manewru miałam problem z jego realizacją tzn. z czasem, ażeby zdążyć to zrobić. W tym miejscu zielone światło kończy się wyjątkowo szybko. Pokusiłam się nawet na sprawdzenie ile czasu pali się ono - całe 17s! Pierwsze dwa samochody nie mają problemu ze skrętem, ale kierowca trzeciego nie może pozwolić sobie na brak koncentracji czy zagapienie, bo zwyczajnie nie zdąży tego zrobić. Podobna sytuacja ma miejsce przy skręcie w lewo z ul. Żeromskiego od strony szpitala na ul. Żeromskiego w kierunku Urzędu Skarbowego. Pewnie takich przykładów w Mielcu jest więcej, natomiast osobiście najczęściej korzystam z tych dwóch wspomnianych i uważam, że należałoby wprowadzić tu regulację sygnalizacji.  Skrzyżowania te są bowiem bardzo ważnymi, niemalże centralnymi ciągami komunikacyjnymi w mieście, dlatego wprowadzenie zmian byłoby jak najbardziej zasadne, by zwiększyć płynność ruchu w tych miejscach, zwłaszcza w godzinach szczytu. A Wy jak  uważacie?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz