„Nie ma jak u mamy
ciepły piec, cichy kąt…”
śpiewał Wojciech Młynarski. Jest w tym dużo prawdy, wszędzie dobrze, ale u mamy
najlepiej! I bardzo ciężko odciąć jest tę pępowinę, nawet jeśli mamy swoją
rodzinę i mieszkamy bardzo daleko. Mama, mamusia, matka, matula, mamcia, „moja
stara” – jakkolwiek byśmy o niej nie mówili mama zawsze pozostanie
najważniejszą osobą w życiu każdego człowieka. Bez niej nie byłoby nas na
świecie. Ale narodziny to tylko początek, początek wielkiej miłości, tak głębokiej i bezwarunkowej, że aż trudnej
do opisania.
26 maja w całym kraju obchodziliśmy Dzień Matki. To szczególny dzień,
chociaż o naszych mamach musimy pamiętać cały czas i dokumentować miłość do
nich. Niemniej 26 maja obowiązkowo!
Dzieci
ze szkoły podstawowej w Chrząstowie także sprawiły, że to święto dla ich mam
było wyjątkowe. Zaprosiły swoje mamusie na uroczystą akademię, aby podziękować
im za to co dla nich robią. Jako, że za
niecały miesiąc swoje święto mają również tatusiowie, także i oni zostali zaproszeni
do udziału w imprezie. A zaczęło się tak:
Rodzice
tłumnie i dumnie kroczyli do szkoły w ten majowy (niezbyt słoneczny) dzień.
Większość z nich musiała wziąć specjalnie na tę okoliczność wolne w pracy, czy
przełożyć wcześniej zaplanowany wyjazd. Ale dla rodziców nie ma rzeczy
ważniejszych niż swoje dziecko, po raz kolejny to udowodnili. Jak dotąd
uczestniczyłam w takich uroczystościach szkolnych w charakterze fotoreporterki.
Tym razem było inaczej. Siedziałam dumnie na sali jako zaproszony gość – w
końcu też noszę ten zaszczytny tytuł MAMA. Niemniej nadal ze sprzętem
fotograficznym w rękach, ale inaczej nie byłoby materiałów na bloga.
Zaproszeni
rodzice po uroczystym powitaniu przez Panią Dyrektor, wysłuchali wierszy i
piosenek w wykonaniu swoich pociech. Były to teksty zawierające całą prawdę o
rodzicach:
„mama budzi do szkoły, gotuje jedzonko,
sprząta, tata wbije gwoździa, zabierze na rower i mecz, a może nawet w dalszą
podróż - jak tylko zamieni fiata na mercedesa…, a i akcent kulinarny znalazł
się „mniam, mniam, mniam słodką mamę mam!”
Uśmiech
na twarzach gości oraz gromkie brawa świadczyły o radości, jaką dzieci sprawiły
im tymi występami.
Na
zakończenie części artystycznej dzieci wręczyły rodzicom samodzielnie wykonane
upominki i słodkie całusy.
kwiatuszki dla rodziców od przedszkolaków |
A na koniec tego miłego spotkania zacnych
gości zaproszono na słodki poczęstunek, poczęstunek już ze swoimi
pociechami na kolankach…
Takie
uroczystości szkolne, własnoręcznie
wykonywanie podarunków , publiczne okazywanie uczuć i to już od przedszkola są
niezwykle ważne dla dzieci, bowiem maluchy będą to powtarzać w dorosłym życiu,
a później przekazywać to swoim dzieciom.
Naszym kochanym mamusiom i tatusiom życzymy dużo
zdrowia, uśmiechu na twarzy, spełnienia marzeń. Niech każdy dzień przynosi
wiele powodów do radości, a dzieci niech przysparzają jak najmniej zmartwień.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz