czwartek, 6 października 2016

Debiut

Celia i Enzo - małżeństwo ze sporym już stażem - wiele w swoim życiu przeszli. Długo starali się o potomstwo, ale los nie pozwalał… Kobieta dopiero po wielu latach leczenia się, trudnych zabiegach wyczerpujących ją fizycznie i psychicznie zaszła w upragnioną ciąże.  Urodziła córeczkę w 30 jej tygodniu. Małżonkowie ponownie stoczyli walkę - już kolejną - o życie i zdrowie swojej małej księżniczki. Przez cały ten czas żarliwie modlili się do Matki Boskiej Fatimskiej.  To właśnie w jej ręce powierzyli swój los. 
Teraz kiedy dziewczynka ma już 7 lat, jest zdrową, piękną istotką, a w życiu rodziny Laboux nastąpiła względna stabilizacja wszyscy razem wybierają się w podróż do Portugalii, aby podziękować swojej powierniczce. Aby to uczcić dzień przed wyjazdem udają się na uroczystą kolację do La Belle  Équipe przy 92 Rue de Charonne. Spędzają wspaniały wieczór. Dopisuje pogoda. Zamawiają swoje ulubione danie. Oglądają na telebimie transmisję meczu piłki nożnej Francja - Niemcy odbywającego się przy Stade de France.  Niestety krótko cieszą się tym wieczorem. Dochodzi bowiem do zamachów terrorystycznych w Paryżu. Zamachowcy ostrzeliwują między innymi restaurację, w której stołuje się rodzina Laboux.

Jak zakończy się ta historia?

Nie, nie martwcie się, nie zwariowałam! A jeśli nawet to ze szczęścia! Miło mi bowiem poinformować, że za kilka  tygodni na półkach księgarni będzie można znaleźć pozycję mojego autorstwa. Fabułę pokrótce już znacie. Jeśli was zainteresowała i chcecie poznać jej ciąg dalszy  już wkrótce będziecie mieć szansę.
Książka będzie nosić tytuł „Paryż w piątek 13-tego” i ukażę się tuż przed pierwszą rocznicą zamachów we Francji. O dalszych jej losach będę informować na bieżąco. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz