Jutro
Dzień Blogów, nie sposób zatem nie
napisać o tym słów kilka. Nie piszę bloga żeby zostać sławną blogerką i
wystąpić w telewizji śniadaniowej. Ja po prostu chciałam dzielić się swoimi
przemyśleniami na rozmaite tematy, informować o różnych lokalnych inicjatywach
i wydarzeniach, a formuła bloga jest jak dla mnie najbardziej optymalną. Ot
cała filozofia!
Bywa,
że mam dłuższe lub krótsze przerwy w pisaniu, bowiem jak każdy jestem bardziej
lub mniej zajęta, zmęczona, a czasami weny mi brak! Staram się, żeby na blogu
nie było prywaty, chociaż nie zawsze tak się da, bowiem często piszę o
lokalnych wydarzeniach, w których uczestniczę ja i moja rodzina, bo przecież
jesteśmy częścią tej społeczności. Dużo jest natomiast moich własnych opinii na
dany temat czy zagadnienie, często pejoratywnych, ale już tak mam – jak coś mi
„nie leży” to nie jestem w stanie przedstawić tego w pozytywnym świetle. Zresztą
sama formuła blogu umożliwia, a wręcz powiedziałabym że obliguje do autorskiego
przedstawiania tematów. Nie oznacza to oczywiści, że musicie się we wszystkim
ze mną zgadzać…
Niemniej
dziękuję wszystkim za to, że jesteście po drugiej stronie ekranu, że czytacie moje posty. Wiem - po
statystykach - że jest was dużo (a jak
powszechnie wiadomo one nigdy nie kłamią!)
Tymczasem kończą się wakacje i czas zabrać się ponownie
do pisania. Już wkrótce nowe posty.
Pozdrawiam